Galaxy Ace Duos - zawiodłeś mnie po raz kolejny, Samsungu [test]

Ten artykuł ma 3 strony:
Część #1
Nie zamierzam owijać w bawełnę — testy tego "cacka" były dla mnie dość traumatyczne, chociaż z początku zapowiadało całkiem nieźle. Galaxy Y był bardzo słabym smartfonem i myślałem, że nic podobnego z 2012 roku do mnie nie trafi. Myliłem się. Nie pierwszy raz zresztą.
Początek przygody znany z wcześniejszych modeli…
Podobno nie wypada czepiać się takich detali jak pudełko w przypadku smartfona z dolnej części najniższej półki. Dlatego nie zamierzam się rozwodzić nad tą kwestią. Jest ono takie samo jak w przypadku wszystkich Samsungów z tego przedziału. Zawartość także jest podobna: kabel i ładowarka, słuchawek brak. Jak to wygląda? Odsyłam do wspomnianej recenzji modelu Galaxy Young.
Stare dobre przyzwyczajenia, czyli o wykonaniu i stylu słów parę…
Design tej słuchawki jest typowy dla 3GS: srebrna ramka, odpowiednie wymiary i plastikowy, jednolity, czarny tył.
Zobacz również: Samsung Galaxy S6
Telefon został wykonany słabo. Srebrna ramka jest zrobiona z tandetnego plastiku, a tył, choć przyjemny w dotyku, palcuje się gorzej niż pierwsze ekrany dotykowe bez warstwy oleofobicznej. Galaxy Ace Duos ma nawet cechę wspólną z Galaxy Young: wnękę na mikrofon zrobioną za pomocą AK 47. Z finezją ta dziura nic ma nic wspólnego.
Alcatel One Touch 991D Dual SIM – test
Telefon trzeszczy i jęczy przy mocniejszym ściśnięciu, ramka się ugina, a przyciski cechuje "niepewność skokowa". Przysięgam, że za każdym razem wciskały się na inną głębokość.
Wygląd smartfona jest kompletnie nijaki. Żadnego pozytywnego aspektu czy choćby próby zawalczenia o uwagę. Celowo unikam słowa "brzydki", ponieważ moja Dziewczyna przez ostatnie 2 tygodnie używała go nader często: "Dalej nosisz ze sobą ten brzydki telefon?! Mogę przez ten czas przełożyć kartę do Twojego HTC?".
Ekran i doznania, jakich próżno szukać u konkurencji…
Ekran to żart dekady (proszę to docenić, bo jest dopiero 2013 rok). LCD TFT o rozdzielczości 320 na 480 pikseli (161 PPI), 256 tysiącach kolorów to cechy paneli montowanych w smartfonach w 2008 roku. Do tego te tysiące kolorów są wyblakłe, czerń — szara, biel — kremowa, a każde delikatne wychylenie przekłamuje barwy.
Muszę nawet wspomnieć o responsywności ekranu, o czym zazwyczaj nie pisze się już w testach, bo wychodzi się z założenia, że PRZYNAJMNIEJ działa jak należy. Telefon notorycznie ignorował niektóre stuknięcia, zmuszając mnie do powtarzania poleceń po dwa, trzy razy. Co gorsza, system też nie do końca ogarnia co dokładnie użytkownik od smartfonu w danym momencie wymaga (o czym jeszcze będzie), a efekty tego są dość kuriozalne. Kończenie połączenia czterema dotknięciami przycisku "Zakończ"? Nie ma problemu, all inclusive!
System i nakładka — lekcja archeologii
O systemie i nakładce czytacie, drodzy Czytelnicy, od 2011 roku, czyli prawie od dwóch lat. Na tyle właśnie aktualny system znajduje się w Galaxy Ace Duos. Chodzi oczywiście o Androida 2.3.6 z TouchWizem 4 na pokładzie. Jednym słowem porażka. Jak to oceniamy? Jako niesmaczny żart.
W ciągu niemal 2 lat od premiery tego połączenia napisano o nim wszystko, więc daruję sobie obszerny opis. TouchWiz jest pstrokaty, nie ma fajnych widżetów, spójność graficzna jest mu obca, mechanizm ustawiania budzika to już prawie nekrofilia. O tym wszystkim było i nie ma sensu się powtarzać.
Samsung Galaxy Y – co potrafi malutki Android? [test]
By nie ograniczać się tylko do narzekania, zwrócę uwagę na galerię tapet, która zawiera trzy obrazki zaliczające się do "ładnych". To miła odskocznia od tego, co zawsze w tej materii prezentował Sammy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze