Meizu MX 4-Core oficjalnie od czerwca

Pamiętacie Meizu? To chiński producent, którego smartfony są mocno "inspirowane" iPhone'ami. Gdzieś w tle przewija się historia z nabyciem praw do tego designu i umowy, dzięki której Apple się go nie czepia. Jednak nie jest to przedmiotem tego tekstu. Są nim telefony Meizu, a konkretnie nowa wersja znanego nawet w Europie Meizu MX - wyposażona w czterordzeniowy procesor.
Z wyglądu jest identyczna z dwurdzeniowym poprzednikiem - zwykłym MX. To chyba jej największa zaleta. Meizu tworzy bowiem smartfony bardzo ładne (jedne z najładniejszych Androidów, pozwolę sobie dodać) i łączy high-endowe podzespoły z niewielką sylwetką.
Jeżeli kogoś (tak jak mnie) irytowało, że najpotężniejsze maszynki wśród Androidów mają ekran 4,3-calowy i większe, to oferta Meizu z pewnością go zainteresuje. Potrzeba tylko niezłej wtyczki w Chinach, która wystoi paręnaście godzin w kolejce, bo tyle czeka się na nowe modele po premierze.
Czterordzeniowy Meizu MX już w czerwcu!
Zobacz również: Lumia 640XL
Wróćmy jednak do MX 4-Core. Warto odnotować, że jest to pierwszy model chińskiego producenta, który trafi do oferty operatora (Hong Kong PCCW). Tak jak wspomniałem wyżej, MX 4-Core ma 4-calowy ekran, czterordzeniowy procesor i moduł łączności HSPA+. Jeśli zamówienie zostanie złożone do 30 czerwca, będzie można wybrać jeden z czterech kolorów plecków zamiast białego.
Telefon śmiga oczywiście pod Androidem 4.0 Ice Cream Sandwich z nakładką producenta, która mocno ingeruje w system i zwie się Flyme OS (wym. Fly-me). Jest całkiem niezła wizualnie. Do tego zawiera parę autorskich rozwiązań, jak Flyme Message czy Flyme Voicemail (alternatywa dla zwykłej poczty głosowej). Jeżeli ktoś z Was jakimś cudem ma wcześniejszy model Meizu, to moim obowiązkiem jest go poinformować, że Flyme OS będzie do pobrania na początku lipca.
Meizu MX — wymarzony telefon z Androidem?
Bardzo chętnie położyłbym moje kosmate, rude łapki zarówno na nowym, jak i starszym MX. Żałuję, że Meizu nie decyduje się na wprowadzenie tych telefonów na rynek europejski. Byłaby to ciekawa alternatywa dla przerośniętych Samsungów i HTC. Może kiedyś…
Źródło: engadget.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze